Zaskakujące zawody

Ulice powoli zapełniały się ludźmi, którzy czekali na wyścig. Nieliczni jeszcze zawodnicy rozciągali się na trawnikach. Któryś z nich miał zostać bohaterem dnia. Pomimo wielkiego, sportowego wydarzenia ulica była w jakiś sposób martwa. Perspektywa rywalizacji i dopingu nie potrafiła przełamać pewnego rodzaju senności. W powietrzu brakowało energii. Organizatorzy próbowali na różne sposoby ożywić atmosferę, ale… Czytaj dalej Zaskakujące zawody

Rozwinął skrzydła

Jacek przez całe miesiące podczas naszych ulicznych spotkań na swoim gitarowym piecyku grał bluesa. Egzotyczna muzyka jak na kościół. Było widać, że ma wielki potencjał, który nie jest w pełni wykorzystany. – Czego potrzebujesz, aby zrealizować swoje muzyczne marzenia? – zapytałem go pewnego dnia. Nie zastanawiał się długo nad odpowiedzią. Zakupiliśmy dla niego trochę sprzętu.… Czytaj dalej Rozwinął skrzydła

Niechciana, lecz kochana

Uśmiechnięta, czterdziestoletnia Mariola opowiedziała mi przy herbacie swoją historię. Serce najpierw zabolało, lecz po chwili się rozradowało, bo po raz kolejny okazało się jak niesamowity jest Bóg. Tato pił i ją bił. Mama nie była lepsza, bo też piła i też biła. Pracowała w Milicji Obywatelskiej. Pewnego dnia pięcioletniej Marioli przystawiła pistolet go głowy, mówiąc… Czytaj dalej Niechciana, lecz kochana

Kwiatowe wyzwolenie

Na początku lat 80. napisałem wiersz, w którym zawarłem moją młodzieńczą frustrację: „Osaczony przez popękane płyty chodnikowe, połamane drzewka i kapsle na trawnikach, przez miejsca dla kwiatów, na których leżą porozbijane butelki po piwie” (fragment) Wychowywałem się w centrum szarego miasta. Nasze okna były na wpół przejrzyste, bo po drugiej stronie ulicy znajdowała się kotłownia,… Czytaj dalej Kwiatowe wyzwolenie

Przebywał wśród duchów

Bohater tej historii  nie był złodziejem, mordercą czy narkomanem. Kiedyś mówił, że gdyby wszyscy byli tacy jak on, to świat byłby rajem. Dzisiaj już tak nie uważa, bo jest świadomy, że znajdował się w bardzo niebezpiecznym miejscu. Opowiadał mi swoją historię przez telefon przez półtorej godziny. To jedno z mocniejszych świadectw jakie słyszałem W PRL-u… Czytaj dalej Przebywał wśród duchów

Bóg i 230V

Piotr i Kasia, moi przyjaciele ze Szczecina, prowadzą firmę, która zajmuje się dostarczaniem energii nawet tam, gdzie wydaje się to niemożliwym. Po latach sukcesów na krajowym rynku niedawno znaleźli się w Kamerunie. Dzięki ich pracy w odległej od cywilizacji wiosce w nocy rozbłysły lampy. Mieszkańcy szybko zorganizowali sobie także telewizor, który zaczął odbierać kanały z… Czytaj dalej Bóg i 230V

Filmy dla duszy

Wiara jest jak mięśnie, które trzeba ćwiczyć, wzmacniać i odżywiać. Polecam kilka filmów, które zdecydowanie ten proces wspomogą. Biegnij i zwyciężaj (2019) Reż. Alex Kenrick Historia wyczynów przegranego trenera i nierokującej zawodniczki. Dotknij nieba, I can only imagine (2018) Reż. Andrew Erwin Despotyczny ojciec niszczy rodzinę, lecz przebaczenie ma większa moc niż jego agresja. Chata,… Czytaj dalej Filmy dla duszy

Przepis na szczęście i nieszczęście!

Znawca zagadnienia napisał: „Szczęśliwy człowiek, który ma upodobanie w Prawie Pana i nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą (Ps 1,1.2). Dowiadujemy się z tego miejsca, że człowiek, który studiuje Boże prawa znajduje się na właściwej drodze i doświadcza szczęścia. Nasuwa się też wniosek, że człowiek, który nie wypełnia ściśle swojego umysłu Bożymi zasadami, robi… Czytaj dalej Przepis na szczęście i nieszczęście!

Ojciec czy reproduktor

Zasiadłem przed dużym, stylowym biurkiem. Urzędnik był młodym, przystojnym mężczyzną, który wyraźnie był gotowy na stoczenie boju z życiem. Niespodziewanie zaczął wypowiadać słowa, które poruszyły we mnie duchową nutę. – Jestem szczęśliwy. Ciężko pracuję. Spłacam kredyt na dom. Czuję się spełniony – oświadczył niepytany. – Mieszka pan z żoną? – zapytałem. – Nie. Z dziewczyną… Czytaj dalej Ojciec czy reproduktor