Damian wyrósł w górniczej rodzinie na Górnym Śląsku. Nie odnajdował się w środowisku twardych facetów pracujących przy wydobyciu węgla kamiennego. Źle się czuł wśród nich. Postanowił przeprowadzić się w miejsce bardziej sprzyjające artystom. Trafił do Gdańska. Obcy w nowym środowisku próbował znaleźć swoje kąty. Nie było to łatwe. Pewnego dnia szukając na YT rozrywki, wyświetlił się mu filmik Agaty Strzyżewskiej. Po obejrzeniu odcinka jednego, drugiego, ósmego, dziewiątego zdał sobie sprawę, że pasjonuje go poznawanie Bożego charakteru. Kupił sobie Biblię i zaczął ją studiować. W dalszym ciągu oglądał też filmiki Agaty. Dowiedział się, że jego ulubiona nauczycielka Słowa pracuje w Gdańsku. We wtorek zjawił się na spotkaniu Kościoła Ulicznego. Tak się zapoznaliśmy i zaprzyjaźniliśmy. Dzisiaj w wodach Bałtyku Damian umarł dla starego życia i narodził się dla nowego. Było wielu świadków tego wspaniałego wydarzenia, który nazywamy chrztem. Razem z Agatą mieliśmy przywilej go zanurzyć. – Dziękuję Bogu za to, że mnie odnalazł. Dziękuję Bogu, że dał mi nowe życie. Dziękuję Bogu, że dał mi nową rodzinę. Jestem bardzo szczęśliwy – powiedział po uroczystości. Razem z Damianem ochrzczone były jeszcze dwie osoby. Cała trójka przyłączyła się do Kościoła Droga Pana w Gdańsku. Chwała Bogu