Nasz partner prowadzi w P chrześcijańską stację TV. Wczoraj podczas programu: „Zaśpiewaj dla Boga” zjawiła się pewna dziewczynka, która przywiozła ze sobą nie tylko cudowny głos, ale i niesamowitą historię. Jej śpiew rozbroił wszystkich pracowników w studiu. Mężczyźni płakali widząc jej pasję dla Boga. Po programie okazało się, że dziewczynka ze swoimi rodzicami i szóstką rodzeństwa pracuje niewolniczo w fabryce cegieł. To w jaki sposób trafiła do programu, to historia sama w sobie. Kilka dni wcześniej dziewczynka poszła do biura właściciela fabryki cegieł, aby o coś zapytać. Mężczyzny nie było w środku, bo był na modlitwie. Z jakiegoś powodu odbiornik nastawiony był na kanał the King’s TV naszego przyjaciela. Dziewczynka usłyszała reklamę programu. Chwyciła kawałek kartki i zapisała numer. Potem z czyjegoś telefonu zadzwoniła i umówiła się na uczestnictwo w programie. Ojciec wiózł ją pięć godzin w jedną stronę i pięć godzin z powrotem. Tego dnia nie byli w pracy. Ten dzień musiał zakończyć się piekłem dla tej rodziny. Jednak niesamowite jest to, że pasja tych ludzi była większa niż strach. Jest w nich życie, które powinno mieć warunki, by kwitnąć. Podjęliśmy już kroki, aby wkrótce byli wolni. Wstępnie wiemy, że chodzi o kwotę mniejszą ok. 11.000 zł. Modlimy się o tę rodziną, abyśmy mogli się z nimi spotkać w ich własnym domu.