– Wiesz, mój mąż nie jest za bardzo techniczny. Nie zna się na tych wszystkich narzędziach i technologiach, ale żyrandol mi w salonie powiesił. Cieszę się, że umie to zrobić – moja żona wyjaśniała swojej znajomej. Uśmiechnąłem się, bo sprawa była nieco bardziej skomplikowana niż jedynie powieszenie go na suficie. Moja żona kupiła lampę, która była zdecydowanie za długa. Musiałem ją skrócić. W tym celu trzeba było ją rozkręcić. Po przycięciu rurki sprawy się skomplikowały. Trzeba było wewnątrz ją nagwintować. Gospodarze z mojej wsi nie mieli gwintownika w rozmiarze M14. W sklepie mieli taki rozmiar, ale gwint był zbyt gruby. Potrzebowałem gwintownik drobnozwojny w rozmiarze M14 x 1,25. Zamówiłem taki na Allegro. Wczoraj przyszedł. Z sąsiadem zrobiliśmy gwint. Rurka wkręciła się w żyrandol bez problemów. Wtedy go zawiesiłem, a żona cieszy się, że coś jednak umiem zrobić