Na spotkanie SOS (Stowarzyszenia Ochrony Sów) w Kartuzach przyszli rodzice z dziećmi i ja. Dzieci znały się na sowach lepiej niż ja na wegetariańskim jedzeniu. Ich wiedza i pasja imponowały. Przez przypadek byłem gospodarzem tego spotkania, które bardzo mnie ubogaciło. Spośród 10 gatunków sów, kilku nie można już spotkać w naszym kraju. Jednego z najpiękniejszych w zeszłym roku naliczono tylko 10 par. Nasza cywilizacja nie służy tym pięknym ptakom. Masowo giną. Wielka szkoda, szczególnie, że pozostają symbolem mądrości. Pamiętajmy o sowach.