Nie jestem fanem piłki nożnej, ale naprawdę chciałbym, aby nasi chłopcy dzisiaj wygrali, bo swoją ciężką pracą zasłużyli na to. Biblia podaje dwa przykłady postaw, które mają być wzorem w prowadzeniu życia duchowego. Jeden z nich to wojownik. Niestety, od czasów Zawiszy Czarnego trudno o inny przykład, a drugi to sportowiec, który walczy i otrzymuje wieniec zwycięzcy.
Wojowników i sportowców łączy coś wspólnego – bardzo ciężka praca i życie podporządkowane osiągnięciu celu. To, co jedzą, to, jak spędzają czas, to, czym karmią swoje umysły ma doprowadzić do zwycięstwa i tylko ono brane jest pod uwagę.
Życzę naszym piłkarzom, aby wygrali 2:0, a wszystkim chrześcijanom, aby każdego dnia toczyli dobry bój czystej i bezkompromisowej wiary.